O tym jak trudną dyscypliną sportową jest pole dance, najlepiej wiedzą ci, którzy go trenują. Wprawdzie do niedawna taniec na rurze nie kojarzył się najlepiej, ale dziś wiele się w tym temacie zmieniło. Powstają nowe stowarzyszenia, organizowane są zawody, a i trenujących jest coraz więcej - również w męskim gronie. Nic zresztą dziwnego - pole dance z powodzeniem może zastąpić i zajęcia fitness i siłownię. Poza tym skutecznie uzależnia.
Nie potrafisz sobie wyobrazić jak wyglądają te zajęcia albo twoje skojarzenia podążają w stronę wyginających się śmiało pań? Nic z tych rzeczy! Na treningu potrzebne będą ci krótkie spodenki i najlepiej sportowy stanik, ale nie znajdziesz tu wysokich szpilek i koronek. Ćwiczysz na boso, w sportowym stroju i sportowym stylu. I nie - nie będą to seksowne obroty. One stanowią tylko taneczny dodatek do skomplikowanych figur akrobatycznych. Zajęcia pole dance to przede wszystkim sportowa gimnastyka, w dodatku taka, która doskonale wpływa na ciało, jego wygląd, kondycję i siłę.
Pole dance doceniła również aktorka Paulina Holtz, która w najnowszym numerze magazynu Happy opowiada za co pokochała te zajęcia.
- W pole dance zaczynasz od trzech kroków i obrotu, a nagle wisisz głową w dół i robisz ze swoim ciałem tysiące dziwnych rzeczy (... ). Po pierwszych zajęciach po prostu się zakochałam. Nikt nie wierzył, że to mój pierwszy raz, a ja od razu czułam, że trafiłam na swój sport - mówi Paulina Holtz w wywiadzie dla Happy.
Paulina Holtz i pole dance. fot. Happy
Aktorka Teatru Powszechnego od lat związana z serialem "Klan" nie wstydzi się tego, że trenuje pole dance. Wręcz przeciwnie - w dumą promuje tą trudną dyscyplinę. W Happy wystąpiła w sesji, na której prezentuje część swoich umiejętności. Przebrana za słynne bohaterki tanecznych hitów filmowych z gracją wykonuje trudne akrobacje - również te do góry nogami.
Wygląda banalnie? Spróbuj utrzymać się na rurze chociaż parę sekund!
Zobacz wideo!
Katarzyna Bigos
